Jesienna samotność

Jesień to dla mnie przedsionek zimowania. Takie miejsce, w którym zdejmujemy buty, odkładamy płaszcz, zostawiamy jeszcze ostatnie liście przyklejone do naszych podeszw i oddalamy się w poszukiwaniu odpoczynku.

Kobieto

Kobieto, moja przyjaciółko, siostro, koleżanko, znajoma – jesteś i to chyba najcenniejsze, co mogłaś mi dać. Nauczyłam się od Ciebie słuchać drżenia mojego ciała, bicia mojego serca. Nauczyłaś mnie, że myśl jest ulotna a uczucie głębokie. Dzięki tobie uwierzyłam, że mogę sięgać po swoje potrzeby i poczułam ile przyjemności sprawia …